Jak Odszyfrować Tagi Kota?

Jak Odszyfrować Tagi Kota?
Jak Odszyfrować Tagi Kota?

Wideo: Jak Odszyfrować Tagi Kota?

Wideo: Jak Odszyfrować Tagi Kota?
Wideo: Три Кота | Сборник весенних серий | Мультфильмы для детей 2021 2024, Marzec
Anonim

Koty to bardzo zorganizowane stworzenia, kochają stabilność i porządek. W Twoim domu kot tworzy własne terytorium, dzieląc je tagami na obszary o różnych celach. Etolodzy nazywają te obszary polami działania. Dlatego pojawiają się rysy na tapetach i plamki moczu - wyznaczają granice różnych pól. Zmieniając przestrzeń swojego mieszkania, zmienisz także zachowanie kota.

Kot ociera się o ścianę, zdjęcie
Kot ociera się o ścianę, zdjęcie

Kot dzieli swoje terytorium (na przykład dacza) na obszary do łapania małych gryzoni, polowań na ptaki, gier, miłosnych spotkań. Między tymi odcinkami są ciągłe skrzyżowania, równie stabilne jak nasze drogi. Właściciel tych terenów może mieć różne postawy wobec obecności innych kotów na swoim terenie: może je tolerować, wypędzać, a nawet ich szukać. W dużej mierze zależy to od jego wcześniejszych doświadczeń, a zwłaszcza od tego, czy jego matka karmiła kocięta samotnie, czy w towarzystwie innych kotów. Ale zależy to również od płci kota: koty często łączą się w swego rodzaju „braterstwo”, koty często współpracują w czasie ciąży i karmienia kociąt, mieszane grupy płciowe są rzadkie i tylko wtedy, gdy zmuszają je do tego okoliczności zewnętrzne (np. Wspólna ciepła piwnica zimą).

To zjednoczenie ułatwiają warunki miejskie, w których terytoria różnych kotów nakładają się na siebie. Koty wiejskie żyją bardziej odizolowane.

Dostępność żywności odgrywa ważną rolę. Jeśli jest mało zwierzyny łownej, zakazy terytorialne stają się surowsze. Podczas rui u kotów kontakt między zwierzętami tej samej płci jest również utrudniony, zwłaszcza między kotami.

Pola działalności są odgrodzone śladami kropelek moczu, stąd stały mieszkaniec tych miejsc deklaruje swoją obecność na tym terenie. Te tagi nie są zaporowe, są to chemiczne komunikaty zwane „feromonami”, które będą informować osobę, która je węszy, o płci osoby, która je zostawiła i być może o poszukiwaniu partnera. Mogą również zgłaszać tolerancję gospodarza na kontakty. Te ślady zostawiają zarówno koty, jak i koty.

Sterylizacja zmniejsza częstotliwość i nasilenie śladów zapachowych, ale nie eliminuje ich całkowicie, zwłaszcza jeśli zwierzę zostało wykastrowane jako dorosłe.

Terytorium kotów obejmuje nie tylko strefy aktywności, ale także miejsca odpoczynku, gdzie niechętnie przyjmują inne koty. Etolodzy nazywają ten obszar „polem izolacji” lub „polem samotności”. Zazwyczaj znajdują się na podwyższeniu. Granice tego pola zaznaczone są pazurami i zadrapaniami. Takie znaki są zwykle nanoszone na pionowe przedmioty widoczne ze wszystkich stron; z reguły są to drzewa.

Alarmy wizualne i węchowe. W tym przypadku mówimy o sygnalizacji wizualnej, uzupełnionej zapachami, tajemnicy wydzielanej przez małe gruczoły; znajduje się na poduszkach łap. Znaki te mają najwyraźniej znaczenie ostrzegawcze - zaporowe, skoro koty, obwąchawszy te zadrapania, zmieniają kierunek swojej ścieżki, omijając zaznaczone terytorium. Nie oznacza to, że koty nie wpuszczają nikogo do swojej „sypialni”, kot czasami śpi w towarzystwie innego kota, a koty żyjące w „bractwach” mają też towarzyszy do spania.

Oprócz znaczników zaprojektowanych w takim czy innym stopniu w celu zabezpieczenia posiadania terytorium, koty używają znaczników, które oznaczają ich autoekspresję i autoafirmację w środowisku. Nazywane są one „tagami identyfikacyjnymi” i służą jako tożsamość kota. Jest to wydzielina małych gruczołów zlokalizowanych w grubości skóry na pysku kota od brody do uszu, w tym kącików ust. Ten sekret uwidacznia się, gdy kot pociera głową o przedmioty, inne zwierzęta, ludzi.… Kot pozostawia te ślady tylko na przedmiotach, które wcześniej badała i upewniała się, że nie stanowią dla niej zagrożenia. Można je znaleźć na rogach przejść z jednej strefy do drugiej, na wszystkich zauważalnych obiektach terytorium kota, a także na nowych obiektach, które niedawno pojawiły się w tych miejscach. Rola tych znaków ogranicza się do autoafirmacji, samozadowolenia, w przeciwieństwie do znakowania moczem lub pazurami.

Przestrzeń zorganizowaną należy szanować. Im więcej samo-potwierdzających się znaków na terytorium kota, tym mniej kot pozostawia dwa inne niepożądane ślady, które są niepożądane dla mieszkańców mieszkania. I odwrotnie, jeśli uspokajające znaki zostaną brutalnie zniszczone, czynność nanoszenia „złych” znaków jest gwałtownie zwiększona. Taka sytuacja często pojawia się w przypadku przeprowadzki do nowego mieszkania, zmiany mebli czy nałożenia nowej tapety.

Spotkanie dwóch kotów na neutralnym terenie, fotografia
Spotkanie dwóch kotów na neutralnym terenie, fotografia

Ten kompleks systemów etykietowania jest skoordynowany z systemem zachowań, którego obowiązkowym elementem jest „agresja terytorialna”. Odnosi się to do agresywnego zachowania podczas wtargnięcia na kocie terytorium innego zwierzęcia, zwłaszcza do przedziału sypialnego. Wydarzenia rozwijają się według tego samego schematu.

Zaczyna się od przerażającej fazy, bardzo spektakularnej, którą etolodzy nazywają „ścieżką krzyżową”. Kot stoi prostopadle do kursu wroga, futro jest na końcu, ogon unosi się jak szczotka do butelek i unosi się. Syczy, prycha i przesuwa się do przodu małymi skokami, na boki, jak krab. Zbliżając się na odległość mniejszą niż metr, wygina łukiem plecy w łuk i onieśmielająco pokazuje swoje kły. Koty czasami wypuszczają strumień moczu na wroga.

W większości przypadków ten występ wystarczy, ale czasami następuje walka, kończąca się ucieczką wroga. Zwycięzca ściga go przez kilka metrów, gryząc nasadę ogona i drapiąc się po udach. Lekarze weterynarii doskonale zdają sobie sprawę z tych charakterystycznych ran.

Widzimy więc, że koty mają złożony system organizacji przestrzeni, który jest bardzo kruchy i może zostać łatwo zniszczony przez osobę, jeśli nie zna zasad jej organizacji. Jest to obecnie jedna z najlepiej zbadanych dziedzin medycyny weterynaryjnej. Około 55% problemów behawioralnych, z jakimi borykają się lekarze leczący koty, to problemy terytorialne.

Źródło: H. Nepomniachtchi „Co myśli kota”

Zalecane: