Demotywacja (część 8)

Demotywacja (część 8)
Demotywacja (część 8)

Wideo: Demotywacja (część 8)

Wideo: Demotywacja (część 8)
Wideo: Jak motywować zespół? - EdduCamp Live#8 2024, Marzec
Anonim

Kiedy koty protekcjonalnie podchodzą do współpracy z testerami i przechodzą tradycyjne testy inteligencji i zdolności uczenia się, bardzo dobrze radzą sobie z zadaniami. Jak doskonale wiedzą ich właściciele, koty dają jasno do zrozumienia, kiedy nudzą się zabawą, co oznacza, że badacze potrzebują dużo cierpliwości, aby przeprowadzić testy.

Koty nie lubią niepewności i często rezygnują lub wybierają pierwszą odpowiedź, na którą się natkną w sytuacji, gdy nie ma określonej drogi do mety. Na wolności kot, oszukany przez uciekającą ofiarę, w końcu wyruszy na polowanie na coś prostszego. Wybiera czas i wydatkowaną energię oraz prawdopodobną wartość łupu. W testach na inteligencję koty są skłonne uczyć się, gdy są za to dobrze wynagradzane, ale nauczą się „uczyć nie zawracać sobie głowy”, gdy mają do czynienia z zadaniem, którego cel jest dla nich niejasny, a otrzymanie nagrody jest niepewne.

Czarny kot bada otoczenie z wysokości, zdjęcie
Czarny kot bada otoczenie z wysokości, zdjęcie

L. T. Hobhouse przeprowadzał eksperymenty składające się z prostych zadań, które jego zwierzęta musiały wykonać, aby otrzymać nagrodę. Zauważył, że wrodzone zachowanie kotów utrudniało to. Pisze: „Pierwszy eksperyment przeprowadziłem z moim kotem Timem, małym czarnym kotem nie starszym niż rok. Tim jest bardzo towarzyskim stworzeniem, które podąża za przyjaciółmi jak pies. Ale z psychologicznego punktu widzenia ma dwie duże wady. Po pierwsze, jego uwaga jest bardzo rozproszona. Co gorsza, je bardzo nieregularnie, zgodnie z reżimem znanym tylko jemu samemu. Dlatego nie można z góry powiedzieć, czy zainteresowanie procedurą będzie utrzymane przynajmniej przez jakiś czas”.

Oto jeden z eksperymentów Hobhouse'a. „Położyłem kawałek mięsa na kawałku kartonu z przywiązanym do niego sznurkiem. Karton leży w miejscu, w którym kot nie może go dosięgnąć, a sznurek zwisa. Myślałem, że podczas zabawy Tim będzie ciągnął koronkę i byłem bardzo zaskoczony, gdy nie zwrócił uwagi na koronkę. Siedem razy z rzędu, na jego oczach, ściągnąłem mięso i podałem mu. Ani to, ani seria innych prób, kiedy karton leżał na stole niemal w zasięgu kota, do niczego nie doprowadziły. Pewnego dnia bawiąc się kotek, podczas przygotowań do eksperymentu, chwycił za sznurek i oderwał bezmięsną tekturę. We wszystkich innych przypadkach albo nie podejmował żadnych prób, albo próbował złapać nie koronkę, ale natychmiast mięso.

Dwa tygodnie później rozpocząłem serię eksperymentów, przywiązując linę do nogi krzesła, aby była bardziej widoczna. 14 prób zakończyło się niepowodzeniem. Następnego dnia kolejne 8 prób zakończyło się niczym, ale podczas dziewiątej kot lekko ugryzł koronkę przy moich palcach, gdy ją odkładałem i jak tylko ją puściłem, ściągnął ją łapą.

Najprawdopodobniej ugryzł go, ponieważ pachniał jak ryba. Oczywiście kot złapał sznurek łapkami właśnie po to, by odciągnąć rybę ze stołu, bo gdyby pociągał go tylko zapach tego, czym był posmarowany sznurek, wystarczyłyby mu usta. Przy następnej próbie siedział przez chwilę cicho, a potem znowu pociągnął za linę. Następnym razem zaczął się myć, a ja odłożyłem na chwilę, ale przesuwając sznurek, zauważyłem, że mnie obserwuje. Gdy tylko puściłem koronkę, naciągnął ją. Następnym razem zrobił to samo. Następnego dnia Tim wydawał się zapomnieć o wszystkim. Przechodząc pod koronką, delikatnie potarł ją ogonem. Za drugim razem otarł się o koronkę, ale znowu odszedł. Musiałem wyprostować koronkę. Tim obserwował mnie uważnie, a potem ściągnął koronkę. Potem jeszcze 5 razy ściągnął karton bez najmniejszego wahania”.

Kot wydaje się traktować eksperyment jak zabawę, chociaż Hobhouse tego nie mówi. Trzeba zrozumieć przyczyny wielu nieudanych prób. Kotowi może być trudno zobaczyć sznurek, ponieważ koty dalekowzroczne i trudno im zobaczyć cienki sznurek z bliska. Jest inne wytłumaczenie - kiedy kot po raz pierwszy oderwał karton, nie otrzymał nagrody i od razu stracił zainteresowanie grą. Później interesował go zapach ryb. A w kolejnej serii eksperymentów kot od samego początku przyjmował rybę, co było zachętą do opanowania sztuczki „pociągnij za sznurek”. Hobhouse udowodnił, jak łatwo jest zdemotywować kota.

W jednej serii eksperymentów kotom pokazano parę drewnianych figurek, które mogły mieć różne kształty, rozmiary i kolory, takie jak czarny kwadrat po lewej stronie białego koła. Kot wybiera jeden z obiektów dotykając go nosem, a za każdym razem, gdy dotknie np. Czarnego kwadratu, otrzymuje nagrodę. Kiedy kot zaczyna stale wybierać czarny kwadrat, eksperymentatorzy losowo zaczynają przesuwać go względem białego koła. Po wielu cierpliwych powtórzeniach kot zaczyna faworyzować czarny kwadrat, bez względu na to, jaki kształt ma obiekt po lewej stronie. (Kryterium sukcesu jest wybór przedmiotu o odpowiednim kształcie w 80% przypadków, ponieważ czasami koty przypadkowo się mylą). Później białe kółko można zastąpić figurą o dowolnym innym kształcie, na przykład białym kwadratem, białym trójkątem,ale kot już nauczył się wybierać czarny kwadrat i nie dba o to, jak wygląda inny przedmiot. Testy te nie tylko sprawdzają zdolność kota do rozróżniania kształtu, koloru i tekstury, ale także pomagają ocenić inne aspekty inteligencji kota.

Po znalezieniu odpowiedniego rozwiązania jednego z problemów koty szybko uczą się generalizować doświadczenie i szybko radzą sobie z następującymi zadaniami. Początkowo każda nowa para przedmiotów wymaga dziesiątek prób, zanim koty osiągną magiczny znak 80%. Po tym, jak koty nauczą się rozróżniać 50 par obiektów, potrzebują tylko dziesięciu prób. Innymi słowy, koty rozumieją zasady gry i mogą szybko dowiedzieć się, za który z dwóch przedmiotów otrzymują nagrodę.

Zintegrowane uczenie się i podejmowanie decyzji (część 9)
Zintegrowane uczenie się i podejmowanie decyzji (część 9)

Powiązany artykuł Zintegrowane uczenie się i podejmowanie decyzji (część 9)

Po znalezieniu odpowiedniego rozwiązania koty mogą wyciągać wnioski, ale wnioski nie są tak oczywiste z błędnych odpowiedzi. Koty się nudzą i odmawiają współpracy z badaczami, jeśli za każdym razem udzielają złej odpowiedzi iw rezultacie nie są nagradzane. Jeśli kot ma szczęście, że za pierwszym razem udzieli poprawnej odpowiedzi i dostanie smakołyk, znacznie szybciej zrozumie, jak rozwiązać problem, niż w przypadku niepowodzenia pierwszej próby. Nie wynika to z braku inteligencji u kotów, ale z ich instynktownych zachowań łowieckich. Jeśli mysz nie znajduje się w miejscu, w którym kot pierwszy spodziewał się, że ją złapie, kot nie spieszy się natychmiast, aby spojrzeć gdzie indziej. Koty to typ łowców, którzy nie przestrzegają standardowych schematów wyszukiwania. Wręcz przeciwnie, zwierzęta polujące najpierw udają się tam, gdzie najprawdopodobniej złapią zdobycz.

Koty nie znoszą niepewności i jeśli nie widzą bezpośredniej drogi do nagrody, tracą zainteresowanie zadaniem. Dlatego trudno im rozwiązać problem, gdy z dwóch identycznych figur (na przykład 2 czarnych kwadratów lub 2 białych kółek) muszą wybrać obiekt znajdujący się po prawej lub lewej stronie. W świecie kotów nie ma odpowiednika tego problemu, więc trudno im zrozumieć, czego się od nich wymaga. W końcu wiele kotów może znaleźć właściwe rozwiązanie, ale działają one w dość przypadkowy sposób.

Koty, którym oferowane są zarówno proste, jak i złożone testy, szybciej rozwiązują złożone problemy niż koty otrzymujące tylko złożone zadania. Na przykład kot, który wykonywał tylko trudne zadania, nie był w stanie rozwiązać problemu wyboru czarnego lub białego przedmiotu pomimo 600 prób. Koty, które otrzymują tylko trudne zadania, tracą motywację i są zadowolone z otrzymywanych od czasu do czasu materiałów informacyjnych, losowo wybierając poprawną odpowiedź. Podczas wykonywania niektórych czynności koty są zadowolone z pracy poniżej ich możliwości. Nie chodzi o inteligencję kota, ale o to, jak dobrze zaprojektowano test.

Zalecane: